Hela
od jakiegoś czasu próbuje jeść kaszki. Z racji tego, że póki co nie
jest nimi zachwycona, a mają one dość krótki termin przydatności - w
moich szafkach zalegało ich całkiem sporo. Znalazłam jednak sposób na
ich wykorzystanie. I to całkiem smaczny sposób. A największym
zwolennikiem tych dzieciowych ciasteczek jest tata Heli.
100g kaszki ryżowej bananowej
50g mąki
80g masła
40g cukru pudru
1 jajko
Temperatura pieczenia - 170C
Czas pieczenia - około 20 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz