18 czerwca 2014

Żegnamy pieluszkę. Pomocne lektury.

A oto subiektywny wybór książeczek, które pomogły Helence zamienić pieluszkę na nocniczek.



1. G.Van Genechten "Ale kupa! Co masz w pieluszce?"
Bohaterką książki jest bardzo ciekawska i dociekliwa myszka. Czytając tę historyjkę razem z nią dziecko zagląda do pieluszek Króliczka, Kózki, Pieska, Krówki, Konika i Świnki. Zagląda, w dosłownym tego słowa znaczeniu! Książka uczy  także rozpoznawania zwierząt oraz zachęca do pierwszych prób samodzielnego liczenia. Przepięknie zilustrowana przez samego autora, który studiował między innymi malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych.







2. A. Frankel "Nocnik nad nocnikami".
Ta niewielkich rozmiarów książeczka to moim zdaniem najbardziej przydatna pozycja w temacie odpieluszkowania dziecka. Opowiada  w przystępny dla dziecka sposób o sprawach fizjologicznych. Mała dziewczynka Basia pewnego dnia dostaje od babci nocnik. Mama tłumaczy jej do czego służy to "dziwne naczynie". Co mi się podoba to brak tabu, mama o wszystkim mówi córeczce otwarcie bez wstydu i zbędnego skrępowania. Helenka uwielbia tę książeczkę, szczególnie stronę z "dziurką do robienia kupy".






3. N. Berkane "Marysia żegna pieluszkę"
To jedna z książeczek z serii o Misi Marysi. Jak dla mnie zbyt ogólna i omawiająca temat bez poruszania najważniejszych kwestii. Helenka jednak sama ja wybrała, więc nie było odwrotu.



4. C. Reid "Lulu's Loo"
Książeczka anglojęzyczna, ale nie jest on barierą, bo największym atutem są tutaj interaktywne obrazki. Można np. rozpinać pieluszkę na rzepki, zwijać i rozwijać papier toaletowy, podnosić deskę klozetową. Jednym słowem fajna zabawa.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz