Dzisiaj
mieliśmy małe wagary. Spędziliśmy całe przedpołudnie na dworze. Co
prawda pogoda nie była tak piękna, jak miała być według pana z
telewizji, ale i tak było przyjemnie. Pan szumnie zapowiadał, że
czwartek ma być najcieplejszym dniem od początku roku, tymczasem wiatr
momentami nie dawał o sobie zapomnieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz