...
oraz wszystkie jego odcienie, począwszy od błękitu, aż po granat. Kolor
ten od dawna rządzi w mojej szafie, a teraz także w szafie Helenki. Nie
uznaję podziału: niebieski dla chłopców, różowy dla dziewczynek. I
chociaż syn za żadne skarby świata, nie włoży na siebie nic różowego, to
Hela nie ma nic przeciwko niebieskościom :)
Sukienka - Endo
Buciki - H&M
Rajstopki - Calzedonia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz