14 października 2013

Wspomnienie słnecznych dni.

W ubiegłym tygodniu słońce nas rozpieszczało. Zachłannie i łapczywie łapałyśmy z Helenką każdą słoneczną chwilę, aby  nasycić się dość na całą długą  i ponurą polską zimę. Być może trochę przesadziłyśmy, bo w połowie tygodnia Helę dopadła gorączka i nie odpuszczała przez kolejne trzy dni. Tak więc przez resztę tygodnia łapałyśmy słoneczne promienie tylko przez szybę.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz