1 lipca 2013

Ulubiona książka czerwca.

W ostatnim miesiącu hitem czytelniczym była u nas "Binta tańczy". Helenka polubiła ją od pierwszego wejrzenia i szczerze powiem, że ja też. Książka jest "katowana"  kilka razy dziennie i codziennie, i mimo to nadal jest w jednym kawałku. W zasadzie jest to bardziej książka obrazkowa, oszczędna w słowa, ale bogata w kolory i dźwięki. Powstała we współpracy szwedzkiej pisarki Evy Susso z francuskim ilustratorem Benjaminem Chaudem.
Książkę wydało wydawnictwo Zakamarki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz