- "Wierzcie w Mikołaja" Lotty Olsson. W zasadzie to książka nie przeczytana, ale wysłuchana, bo czytałam ja, a on słuchał. Początkowo sądziłam, że jest na nią za duży, ale okazało się inaczej. Wciągnęła go i co wieczór domagał się kolejnego rozdziału. Mnie osobiście momentami ta książka przerażała np. trupek w żłóbku, jednak na synu nie robiło to wrażenia. Jedyne czego, nie mógł pojąć to przedstawienia Boga jako kobiety. Tak więc, jeżeli ktoś ma konserwatywne podejście do spraw religii i wiary, to odradzam tę książkę.
- "Patka i Pepe -Tejemnica Meduzy" Agi Szczepańskiej. Druga część kryminału o dwójce przyjaciół - Patrycji i Piotrku, którzy dzielnie tropią przestępców. Tym razem robią to podczas letniego wypoczynku w słonecznej Chorwacji. Zdaniem syna ciekawsza od części pierwszej, którą czytał w wakacje.
- "Uroczysko Podziemie" Collina Meloy to także druga część serii. Ta książka to prawdziwe wyzwanie dla młodego czytelnika - grubo ponad pięćset stron. Ale ponad pięćset stron bardzo wciągającej fabuły, pełnej magii i trzymających w napięciu wydarzeń. Jeżeli ktoś lubi klimat podobny do tego z "Opowieści z Narnii", to nie zawiedzie się i na tej książce. Syn pochłonął ją w dwa dni. Jestem strasznie z niego dumna.
3 stycznia 2014
Przeczytane w grudniu ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz