30 lipca 2012

Byczek Fernando

Książka autorstwa Munro Leafa pt. "Byczek Fernando" to w skrócie mówiąc pochwała spokojnego i szczęśliwego życia oraz wierności własnym przekonaniom. Wspaniała lektura zarówno dla młodszych i starszych dzieci.
fernando
To krótka, pisana wierszem historia byczka imieniem Fernando. Nasz bohater mieszka w Hiszpanii i wcale nie jest podobny do swoich kolegów, którzy uwielbiają potyczki, gonitwy i marzą o korridzie. Fernando uwielbia siedzenie pod drzewem i wąchanie kwiatków. Pewnego dnia na pastwisku pojawia się pięciu panów, aby wybrać najdzikszego byka do udziału w korridzie i  jak to zazwyczaj bywa dziwnym zrządzeniem losu ich wybór pada na ... Fernando. Jak zakończy się historia byczka - pacyfisty? Warto przeczytać.
Książka wydawnictwa Skrzat zawiera piękne, kolorowe ilustracje ilustracje Agnieszki Kłos.
ilusracja1
ilustracja2

19 lipca 2012

Lody na patyku

Co prawda czas upałów już za nami (mam nadzieję, że jeszcze powrócą), ale lody są dobre na każdą pogodę. Szczególnie uwielbiają je dzieciaki, przynajmniej ja nie znam takich, które nie lubią tych zimnych smakołyków. Właśnie z myślą o nich powstały te zdrowe i co ważniejsze smaczne lody.


250g jagód
125g serka mascarpone
kilka łyżeczek miodu (lub ile kto lubi)
odrobina mleka

Wszystkie składniki miksujemy. Ja jeszcze wcześniej "sparzam" jagody wkładając je na 20 sekund do mikrofalówki, ponieważ boję się bąblowca:)
Następnie rozlewamy do pojemniczków na lody i wkładamy do zamrażalnika. A później pozostaje nam już tylko lizanie ze smakiem.

16 lipca 2012

Pan Krakers

To tytuł ostatniej płyty Arki Noego. Mimo, że jest na rynku blisko od roku (od  listopada 2011r.), nam wpadła w ręce dopiero niedawno. Syn dostał w prezencie od nieocenionego wujka. Mogę tylko cieszyć się z tego powodu, gdyż mi nigdy nie przyszłoby do głowy, że Arka Noego może nagrać TAKĄ płytę.



Płyta różni się od pozostałych. Tym razem zawiera całkowicie "dorosły repertuar" w dziecięcym wykonaniu. Jak twierdzi Robert Friedrich, to same dzieciaki wpadły na pomysł nagrania polskich coverów. Na początku idea ta nie spodobała się Robertowi, jednak w końcu doszło do jej realizacji i płyta ujrzała światło dzienne. Całe szczęście! Covery polskich zespołów rockowych, a nawet punkowych lat osiemdziesiątych zyskały tutaj nowe życie, są zaśpiewane mocno, energetycznie i niekiedy brzmią nawet lepiej niż oryginały.
Syn jest zakochany w tej płycie. Słucha jej w domu, w  samochodzie i gdzie się da. A mi pozostaje cieszyć się z tego, że podoba mu się Taka muzyka, a nie nowoczesna sieczka, jaka zewsząd nas zalewa.
Płyta zawiera utwory Tiltu, Kultu, Dezertera, Armii, Izraela, Brygady Kryzys, L4 i innych wykonawców.
Ulubiony utwór mojego syna to "Powinność Kurdupelka" Klausa Mitffocha, a mój - "Niezwyciężony" Armii.

10 lipca 2012

Śniadanie.

świeży croissant
nutella
dwie morele.




Dzisiejsze śniadanie dla synka. Jedyny sposób na to, aby zjadł morele. Pod żadną inną postacią nie jest w stanie zjeść tego owocu, a przecież morele to wspaniałe źródło wielu witamin i minerałów. Zawierają dużo beta karotenu, fosforu, potasu i witamin z grupy B. Nieco mniej witaminy C i wapnia.