10 grudnia 2012

Prezenty, prezenty...

Mikołaj był i zostawił prezenty.
Niestety już w czwartek wieczorem poczułam się bardzo źle. Cały weekend spędziłam trzęsąc się z zimna w dwóch swetrach i pod grubaśnym kocem. Malutka też zachorowała :( i starszy brat także. Z tych też względów o niektórych prezentach Mikołajkowych dopiero dziś.
Tutaj coś Starszego Brata
Choinka do samodzielnego składania ze 150 kartonowych elementów. Wspaniała zabawa podczas konstruowania choinki, a później fajna dekoracja świąteczna do pokoju dziecka.
Tak wygląda po złożeniu niekoniecznie zgodnym z instrukcją. Syn już tak ma, że lubi podążać swoimi ścieżkami.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz