30 października 2013

Jesienny podwieczorek - pieczone jabłuszka.

To ostatnio nasze uzależnienie. Pyszne, a zapach rozchodzący się po całym domu równie cudowny. Nastrojowy i jesienny.
Dla Helenki przygotowuję wersję uboższą, bo pozbawioną orzechów oraz miodu, ale dla reszty pełna rozpusta :)


twarde jabłka
świeża żurawina
ciasteczka imbirowe
odrobina cynamonu
orzechy włoskie lub pekan
miód
serek mascarpone

Jabłka pozbawić gniazd nasiennych. Wymieszać żurawinę, posiekane orzechy, pokruszone ciasteczka i cynamon. Mieszanką napełniać otwory powstałe po wydrążeniu jabłek. Całość polewać miodem i piec w piekarniku nagrzanym do 180C, aż do miękkości. Podawać z serkiem mascarpone.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz